Lubię być rogaczem

Gość

Czy marzyliście o tym aby legalnie i na swoją prośbę zostać rogaczem.
Ja nie tylko marzyłem i marzę, ale udało mi się spełnić marzenia.
Pierwszy raz namówiłem żonę aby puściła się z kolegą z jej pracy (znaliśmy się). Spotykali się w naszym mieszkaniu. Na moją prośbę w dniach, w których musieli się zabezpieczać "nieostrożnie" zostawiała w domu zużyte prezerwatywy. Bardzo mnie to podniecało. Po pewnym czasie żona powiedziała facetowi, że ja wiem o wszystkim i że mnie to podnieca. Romans trwał jeszcze pół roku. Drugiemu dała się poderwać w sklepie. Było tylko kilka spotkań.
Na trzeciego sam ją namówiłem. Słyszałem, że facet ma dużego kutasa i opowiedziałem jej o tym. Chodziła za nim trzy miesiące zanim udało się go poderwać i pójść z nim do łóżka. Z nim też było tylko kilka ruchanek bo kiedy przeleciał żonę analnie tak ją pupa bolała, że powiedziała dość.
W czwartym którego sama znalazła trochę się zakochała, tak jej dobrze dogadzał. O wszystkim mi opowiadała. Tak jej się facet spodobał, że pozwalała mu spuszczać się w usta czego mi raczej skąpiła. Zorganizowałem im wyjazd do Czech na 10 dni z prośbą aby zachowywali się jak szaleni kochankowie, a ona na to, OK ja się będę puszczać, a ty kutasika w rękę i w łóżku sam się będziesz spuszczać. Byłem wniebowzięty.
Aktualnie jest przerwa. Trochę latek minęło, ale cały czas namawiam ją aby znowu przyprawiła mi rogi. Wspomnienia ciągle mocno mnie podniecają, a żona daje mi nadzieję, że jak trafi się jej fajny facet to puszczać się będzie z nim bez opamiętania, ąz nie wiadomo czy mi się to spodoba - ale mi się to spodoba. Very Happy

No niezla fantazja Shocked

az nie wiem czy w to wierzyc Confused

no ale kazdy czlowiek mam inne potrzeby i zachcinki Cool

Fantazja , fantazją, ale chyba jest coś nie tak skoro żona obcym pozwala nawięcej niż tobie